Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Zanim to przeczytałam to kupiłam nowe podłoże do storczyków i wymieniłam je oraz dokładnie wymyłam te ich plastikowe doniczki z glonów, które się osadziły na ściankach. Korzenie były w okropnym stanie, praktycznie wszystkie musiałam wyciąć bo były suche, zostały tylko po dwa jakieś krótkie niedawno wypuszczone. Nowe podłoże było wilgotne więc podleję je (namoczę) dopiero za jakieś dwa tygodnie. Co do podlewania to faktycznie źle to robiłam bo tylko wodę przelewałam przez doniczkę i zostawiałam na jakieś 2 godziny tyle wody ile się zmieściło w podstawkach pod osłonkami. Myślałam również, że być może je przewiałam bo ostatnio zdarzyło mi się uchylić okno przy którym stały ( tak sobie tłumaczyłam te pomarszczone liście), ale te uschnięte korzenie mi tu nie pasowały. Wezmę je i ustawię gdzieś z dala od tego kaloryfera, chociaż tamtej zimy ( kiedy to była prawdziwa zima, a co za tym idzie grzało się w domu dużo mocniej)nic im się nie działo i pięknie rosły. Dziękuję jeszcze raz :)