Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Do poczytania
Ratowanie Vandy- przykład udanej reanimacji http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=3058
Na tej samej stronie opisane jak sadzonkować.
http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=3058
Pani Anna: annateresa@poczta.onet.pl [ Data: wtorek, 18 kwietnia 2006 21:44:16],
na podanej stronie pisze jak zrobiła sadzonkę z odciętej, górnej części Vandy.Pokazuje też efekt takiego eksperymentu.
Prawdopodobnie zalegała woda w kącikach między trzonem storczyka a liśćmi.
Myślę, że nie obejdzie się bez zastosowania chemii.
Grzyby wytwarzają nie tylko zarodniki, ale i różne formy przetrwalnikowe, które mogą znajdować się na liściach a woda sprzyja rozwojowi tych patogenów...
Zastosowałabym Previcur 607 SL przygotowany zgodnie z zaleceniem producenta.. Stosowany jest do podlewania 1-2 razy, co2-3 tygodnie. W tym wypadku do namaczania korzeni . Liście storczyka trzeba utrzymywać sucho, nie zraszać.
Czytałam o zastosowaniu mieszanki: Miedzian z Previcurem (śladowe ilości) i z Bravo 500 SC .
Powodzenia, Mery.