Wróć do Forum

Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl

Temat: Re: Re: Doświetlanie storczyków

Autor: Jerzy Dziedzic (Jerzy.Dziedzic@orchidarium.pl)

sobota, 19 października 2002, 18:02

Moim zdaniem doświetlanie storczyków w warunkach domowych zimą jest konieczne. Anegdota o hodowcy dotyczy szklarni, która otrzymuje maksymalną możliwą ilość światła przez cały dzień, od wschodu do zachodu słońca. W żadnym oknie, nawet południowym, nie uzyska się takiej ilości światła.

Co do doświetlania, to najprostszym rozwiązaniem jest kupienie standardowej oprawy oświetleniowej na dwie świetlówki 36W o długości 120 cm (najtaniej jest w hurtowniach elektrycznych!!). Jedna powinna dawać światło "zimne" a druga "ciepłe" w celu uzupełnienia widma. Jeszcze tańszą metodą (chociaż wymagającą trochę umiejętności lub znajomego elektryka) jest samodzielne złożenie takiego systemu z czterech mini-oprawek, dwóch świetlówek, dwóch zapłonników, dwóch stateczników i kawałka deski lub płyty wiórowej, na której się to montuje. Korzystne może być też dodanie tu przyklejonego pod świetlówkami prostokątnego kawałka lustra w celu zwiększenia wydajności. W takim systemie dobrze jest wyprowadzić grzejące się mocno stateczniki na górną część konstrukcji lub w ogóle obok, tak żeby nie dogrzewały i nie osuszały roślin. Kupiony lub zmontowany system oświetleniowy powinien być podwieszony 20-40 cm nad roślinami. Im wyższe wymagania świetlne, tym oczywiście niżej.

W żadnym wypadku nie radzę stosować zwykłych żarówek, ani halogenów, bo (niezależnie od złudnego wrażenia "jasności" dawanego przez ludzkie oko) emitowana przez nie ilość światła jest zbyt niska dla jakichkolwiek roślin. Dopuszczalnym rozwiązaniem przy małej liczbie roślin są też żarówki energooszczędne, ale dopiero zestaw CZTERECH kilkunastowatowych żarówek w bliskim rozstawie daje akceptowalną ilość światła. Zainstalowanie jednej daje tylko złudne zadowolenie właścicielowi.


Życzę powodzenia,
Jerzy