Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Pare dni temu widzialem Vanda w sklepie za 250 zl. Uwazam ze cene w Polsce sa nie proporcjonalne wgórowane w porownaiu z jakosc. W tej sprawy zgdzam sie z Panem calkowicie.
W polsce sjtuacja jest taka: Wysokie cene, niska jakosc, niezidentyfikowany storczyk i to wszytko jest rezultat tego ze jest male wywór. Gdyby bylo co wybierac to w sklepach poztaraliby sie wprowadzac wyzsza jakosc i niszsze cene.
Tutaj nie zamawia sie konkretna odmiana jak w Stanach ale raczej sie poluje w sklepach, a jezeli jest szanza kupienia zadki storczyk ktory nie ma sie w kolekcje tylko sa dwie wejscie: kupic i miec go i w konsekwencji prówowac go ratowac jedzeli korzenie sa w zlym staniem i postarac sie go zidentyfikowac, albo nie kupic i czekac na kolejna szanza. Oczywiscie sa takze inne opcje ktory Pan Piotr Piesik mówi poniszej, ale to nie tlumacze zytuacja rynkowa w kraju.
Ja kupilem storczyki w Danii w podobnie cenie jak w Polsce, ale rozline byle w doskonalej kondycje i wszytkie zasnaczone kartka, wywor bylo ogromne na tyle ze mialem problem przy wywieranie rozlin do zakupu.
Pozdrawiam.
Manuel