Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
No, chyba, ze by to byla deszczowka przegotowana i odstana :)
Ja podlewalem przegotowana - do przeprowadzki. W nowym miejscu mam wode, ktora wydaje sie byc raczej nieciekawa, ale za to mam wlasny dach i rynny wiec zbieram deszczowke. Na tej deszczowce rosliny sa juz pare miesiecy i czuja sie chyba niezle. Nie gotuje jej, ale sila rzeczy musi byc odstana - nie pada codziennie wiec woda jest przechowywana 'na suche czasy' :)
Pozdrawiam,
Piotr