Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Jest też na przykład kwestia pochodzenia azotu w danym nawozie. Storczyki wymagają nawozu nie zawierającego mocznika, ponieważ mocznik do zaabsorbowania przez roślinę wymaga rozłożenia w glebie. To w czym sadzimy storczyki epifityczne nie jest glebą, ponieważ nie zachodzą tam typowe dla gleby procesy gnilne, fermentacja itd. Jest to tylko substrat stosowany właściwie wyłącznie dla naszej wygody, zastępujący (lepiej lub gorzej) naturalne warunki życia storczyków, czyli np. deszcz trzy razy dziennie, umożliwiając w ten sposób ich podlewanie raz na tydzień a nie właśnie trzy razy dziennie. Wobec czego azot z mocznika nie jest przez storczyki praktycznie wcale przyswajany.
Typowy nawóz dla storczyków, którego używam (ten jest akurat amerykański, ale niemieckie są podobne) ma wyszczególniony skład związków azotu, np.:
1.0% Ammoniacal Nitrogen (związki amonowe???)
1.0% Nitrate NItrogen (azotany???)
i wyszczególnia też praktyczny brak mocznika:
0.002% Urea Nitrogen (mocznik)
Nawóz dla storczyków może zawierać trochę mocznika, ale nie może to być jedyne jego źródło. Nawozu zawierającego wyłącznie mocznik też można używać, ale tylko do pobudzania kwitnienia (bloom booster) a nie nawozu do wzrostu ogólnego, który MUSI zawierać azot innego pochodzenia.
Pozdrawiam,
Jerzy