Wróć do Forum

Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl

Temat: Dziekan kradnący Orchidee

Autor: Krzysiek Nabia?czyk (astroboy@wp.pl)

piątek, 23 stycznia 2004, 09:27

Chciałbym przedstawić państwu artykuł z wczorajszego „Dziennika Łódzkiego” Mam nadzieję ,że nie naruszam praw autorskich ani żadnych innych 

„Ładne kwiatki ...”

Nowozelandzka policja zatrzymała wczoraj dziekana wydziału lekarskiego uniwersytetu w Ołomuńcu - poinformowały wczoraj czeskie media.
Dziekan kradł chronione orchidee i został zatrzymany z pracownikiem inspekcji ochrony środowiska z Brna.
Docent Czestmir Cz. Z kolegą (obaj są znanymi hodowcami kwiatów) wyjechał do Nowej Zelandii jako turysta. Tamtejszym obrońcom przyrody udało się nagrać ,jak Czesi kradną cenne kwiaty w jednym z parków narodowych.
-W chwili zatrzymania dziekan miał przy sobie 110 orchidei(!) –poinformował, powołując się na władze nowozelandzkie , wice minister środowiska Czech Ladilslav Miko.
-To nieporozumienie .Mąż znalazł kawałek drzewa ,na którym były kwiaty i chciał je sfotograować-tłumaczy żona docenta Cz.

I co sądzicie o tym państwo?
Ja osobiście uważam ,że powinni go przybić za przyrodzenie do drzewa i w tedy ludzie mogliby robić mu zdjęcia dowoli , no bo zdjęci takiego unikatowego okazu jakim jest „dziekan epifityczny” mogłoby być wiele warte ,czyż nie? 