Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
P. Mery
Bardzo dziękuję za wskazówki. Na pewno popełniłam błąd z tym trzymaniem rośliny na spodku z wodą, bo faktycznie dziś stwierdzilam, że keramzyt za mocno podsiąkał, zwłaszcza w wilgotnym terrarium...dlatego korzenie czuć było stęchlizną.
Za Pani radą wybrałam się do sklepu po Topsin, zrobiłam roztwór, namoczyłam korzenie i wsadziłam do świeżego wilgotnego keramzytu (drobnego) z dodatkiem węgla drzewnego, bo drobnej kory u mnie na razie nie ma. Na ten spodek nalałam wody i podłożyłam kratkę od mydelniczki i na tym postawiłam doniczkę z rośliną, tak aby dno nie pokrywała woda. Mam nadzieję, że stan tej rośliny nie jest beznadziejny, bo między chorymi resztkami korzeni,z których zachowały się tylko białe "nitki", zobaczyłam jasny zgrubiały punkt, to chyba zawiązek nowego korzenia.