Wróć do Forum

Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl

Temat: Re: pędy kwiatowe

Autor: Katarzyna Wojciechowska (katarzyna.woj@wp.pl)

czwartek, 30 grudnia 2010, 17:49

Mam w domu 4 storczyki i prowadzę naprawdę pechową uprawę... Walczyłam już ze ślimakami, które podgryzły mi świeżutkie pędy kwiatowe, na jednym z kwiatów kupionych w markecie przyniosłam do domu ziemiórki, miałam też przędziorki. Ciągle walczę z jakimś szkodnikiem. Teraz kiedy wreszcie udało mi się opanować sytuację, jeden z kwiatków wypuścił pęd kwiatowy i dodatkowy odrost na starym pędzie. Zawiązują się pączki po jednym po kolei, ale kiedy osiągną rozmiar ok 4 mm usychają i odpadają, już 6 takich pojedynczych uschło. Podlewam roślinkę nie za często, regularnie nawożę, nie stawiam w przeciągu, dbam o wilgotność powietrza, światło - ogólnie staram się stosować do zaleceń znalezionych w literaturze. Mam podejrzenie, że dopadł ją kolejny szkodnik, ale nie potrafię zgadnąć jaki. Na pędzie kwiatowym i węzłach a teraz także na kolejnym pączku i najmłodszym liściu pojawiają się zmiany, które trudno mi opisać, wyglądają jakby po uszkodzeniu mechanicznym i jego "zarośnięciu" na roślinie został po prostu ślad.

Nie wiem co zrobić, może wyciąć pędy? Przy walce ze szkodnikami stosowałam preparat Provado Plus AE, teraz jeszcze część kwiatków podleje Nomoltem, bo z dwóch cambrii nie mogę się pozbyć ziemiórek mimo dwukrotnego przesadzania, może podlać też resztę "na wszelki wypadek"?

Zrobiłam nawet zdjęcie śladów na pędzie, ale jest fatalnej jakości, więc chyba nie będzie użyteczne: http://images41.fotosik.pl/489/1cacca6d1273b5bemed.jpg

Jestem początkująca i raczej kiepsko mi wychodzi hodowanie storczyków, jeśli ktoś ma pomysł jak rozwiązać mój problem, to będę bardzo wdzięczna za wszystkie rady.

Pozdrawiam serdecznie!
K.W.