Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Dostałam od męża storczyka w zeszłym roku.
Kwiat pięknie kwitł!!! Po przekwitnieniu obcięłam pęd nad 3 oczkiem. Storczyk stał, stał i stał. Ani marzyło mu się kwitnąć. Moja córka przechodząc koło komody zawadziła rękawem o doniczkę i storczyk wylądował na ziemi :/ nie połamał się, ale kora nie nadawała się do ponownego użytku.
Miałam ziemię która została mi po sadzeniu wrzosów.
Storczyka zasadziłam w tej ziemi, byłam przekonana że już po kwiatku :(
Ale po miesiącu wypuścił pęd i zakwitł!!! Jest piękny ma jeszcze więcej kwiatów jak poprzednio :)
Może to mit że storczyki mają rosnąć w korze??
Podlewam ją razem z innymi kwiatami, mała ilością wody.
Mieliście podobne doświadczenie??
Co wy na to??