 |
|
Jesteś tu: UPRAWA / Porady
Porada 13
JAK ZABIJAĆ STORCZYKI!!!
Autor: Milton O. Carpenter
(znany ekspert w tym temacie)
Uprawiam (i zabijam) storczyki już od 35 lat i przyszło mi właśnie
do głowy, że powinienem przekazać innym odkryte przeze mnie pewne podstawowe,
jak i bardziej zaawansowane metody służące do osiągnięcia tego celu!
WAŻNE ZASADY:
Nigdy nie szukaj informacji, jak utrzymać je przy życiu. Na przykład,
(a) nie próbuj określić RODZAJU storczyka, który posiadasz, (b) nie
proś o pomoc innych hodowców storczyków, (c) nie szukaj informacji
na forum Towarzystwa Miłośników Orchidei, (d) nie próbuj zlokalizować
grup hobbystów uprawiających storczyki, a już na pewno (e) nie udawaj
się na spotkania takiej grupy, oraz (f) nie dzwoń do domu prezesa Polskiego
Towarzystwa Miłośników Orchidei (numer znany redakcji:)).
RACZEJ PROSTE METODY PODSTAWOWE:
Oprócz oczywistej, prymitywnej metody polegającej na polaniu benzyną
i podpaleniu, rozważ następujące:
- Zapewnij storczykowi o wiele za dużo lub o wiele za mało światła.
- Ponieważ większość storczyków lubi delikatny ruch powietrza, utrzymuj
je w bezruchu lub zapewnij im istny huragan.
- Nie przejmuj się wymaganiami określonych storczyków odnośnie temperatury
– najlepszą zasadą jest traktować je wszystkie tak samo.
- Zapomnij, że większość storczyków lubi raczej wysoką wilgotność
powietrza i utrzymuj je sucho jak pieprz. Nigdy nie napełniaj
wodą nawilżacza powietrza, a na zimę najlepiej w ogóle go zlikwiduj.
- Pamiętaj, że storczyki należy podlewać codziennie (i to obficie!!!),
bez względu na rodzaj podłoża i doniczek, w których rosną –
lub staraj się podlewać na tyle rzadko, aby umożliwić pseudobulwom
(to te rzeczy pomiędzy górą doniczki a liśćmi) swobodne kurczenie
się i marszczenie.
- Nigdy nie przejmuj się jakością wody używanej do podlewania –
to nieistotne, czy zawiera chlor, siarczany, czy cokolwiek.
- Przesadzaj storczyki tylko wtedy, gdy musisz, ale nawet wtedy wyłącznie
w sytuacji, gdy masz dużo czasu.
- Do sadzenia storczyków używaj dowolnych poręcznych mieszanek –
nie ma to najmniejszego znaczenia. Poza tym to fikcja, że różne gatunki
lubią różne substraty (to ta masa trafiająca do doniczki). Sadzenie
w swojskiej, sprawdzonej ziemi z ogródka jest najlepszym pomysłem.
- Nawozić należy tylko raz lub dwa razy do roku, ale jak już, to
już – najlepiej poczwórnym stężeniem.
- Nigdy nie przejmuj się szkodnikami ani chorobami – niech natura
sama o siebie zadba.
METODY ZAAWANSOWANE:
- Ponieważ storczyki lubią światło o pełnym widmie, umieść je
pod kolorowymi światłami z dyskoteki.
- Umieść swoją szklarenkę jak najbliżej jasnego światła ulicznego,
dzięki czemu storczyki nie będą odróżniały dnia od nocy.
- Uprawiaj storczyki jak najbliżej ruchliwej ulicy – tlenek
węgla (i inne zdrowe składniki) pomogą Ci w osiągnięciu celu.
- Przekręcaj codziennie doniczkę o 45 stopni (najlepiej w prawo).
Zapewni to storczykom równą opaleniznę lub spowoduje, że przestaną
odróżniać strony świata.
- Podczas mrozów umieść w szklarni grzejnik na olej opałowy
bez odprowadzenia spalin – spaliny mogą zdziałać cuda.
- Gdy stanie się naprawdę zimno, nie rób nic – być może storczyki
przejdą w stan hibernacji.
- Podlewaj tylko wieczorem lub (co bardziej wskazane) w nocy.
Moczenie nowych odrostów po nocy daje niezwykłe efekty.
- Podczas przesadzania zawsze używaj doniczek co najmniej cztery
razy większych od bryły korzeniowej, pamiętając, że to właśnie tak
rosną one w naturze.
- Jeśli roślina zaczyna wyglądać na chorą, NIGDY nie wyjmuj jej z doniczki,
aby sprawdzić stan korzeni. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
- Jeśli na roślinie znajdziesz szkodniki, weź ją pod kran i spłucz
– nie próbuj sprawdzić innych roślin w sąsiedztwie i nie
zawracaj sobie głowy pestycydami – ze środkami chemicznymi trzeba
uważać, a do tego jeszcze szklarnia po nich śmierdzi ze trzy
dni!!!
- Staraj się, żeby liście były czyste i błyszczące – nigdy
nie używaj zapobiegawczych środków grzybobójczych, bo to świństwo
zostawia plamy na liściach.
- Zawsze używaj tego samego noża lub nożyc do cięcia wszystkich roślin
i nie przejmuj się sterylizacją – to najbardziej demokratyczne,
a poza tym, jeśli jeden storczyk był chory, to wkrótce zachorują
wszystkie!
Jestem pewien, że niektórzy z Was odkryli bardziej egzotyczne
sposoby zabijania swoich storczyków, ale ja uprawiam je tylko od 35
lat i ciągle się uczę!!
NOTA EDYTORA:
Inną metodę, którą uważam za całkiem niezłą, można znaleźć w instrukcji
opisującej, jak zniszczyć okulary przeciwsłoneczne lub kamerę wideo.
Należy po prostu ustawić storczyk na dachu samochodu i odjechać....bardzo
skuteczne.
Tłumaczenie i edycja: Jerzy Dziedzic
|
|
|
