Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Panie Jerzy napisałam o jednej wiadomości na temat,to właśnie pańską informację miałam na myśli,za która zresztą bardzo dziękuję.Rozumiem potrzebe podawania nazwy w przypadku pytań o pielęgnację,przy chęci pochwalenia się,wymiany itp.Jest to, dla mnie oczywiste.Ja jednak zadałam konkretne pytanie"gdzie można kupić"W zamian odebralam zmasowany atak i określenia "karygodne","straszne" itd.:-(Znam nazwę swojego felka;-) phalaenopsis aphrodite,i po mimo łaciny na studiach, trudno z pamięci mi napisać.Dlatego użyłam określenia z którym spotkałam się zresztą na tej stronie,która przez początkujących przecież nie jest napisana?Z niktórych postów ,można wywnioskować, że ze znajomością uprawy,nazewnictwa storczyków niektórzy sie chyba urodzili i nigdy nie popełniali błędów:-(?Co do krytyki,trzeba się z nią liczyć ale na żadnym forum (a biore udział w kilku)nikt tak żle nie traktuje początkujących.
Gosia