Wróć do Forum

Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl

Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Zabijanie i ratowanie orchidei

Autor: siciliano (sicil@wp.pl)

wtorek, 17 lutego 2004, 10:01

Podzielam pana obserwacje.

Wydaje mi się że wszystko mam jak należy - wentylator (standardowy komputerowy za 15zl:)), wilgotność w granicach 80-85%, temperatura 22-27(w porywach nieco ponad 30)C,
ośw. sztuczne + naturalne.

Problem był jednostkowy więc przypuszczam że było to jednak jakieś wcześniejsze zakażenie grzybem przywiezione jeszcze z Chatuchak. Mój błąd polegał na tym że nie dostrzegłem tego w porę i lekko go nie przesuszyłem ... z cynamonem i chemią w tle.

PS.
Czy z tym cynamonem jako środkiem o pewnych właściwościach grzybo lub bakteriobójczych to prawda?