Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Podzielam pana obserwacje.
Wydaje mi się że wszystko mam jak należy - wentylator (standardowy komputerowy za 15zl:)), wilgotność w granicach 80-85%, temperatura 22-27(w porywach nieco ponad 30)C,
ośw. sztuczne + naturalne.
Problem był jednostkowy więc przypuszczam że było to jednak jakieś wcześniejsze zakażenie grzybem przywiezione jeszcze z Chatuchak. Mój błąd polegał na tym że nie dostrzegłem tego w porę i lekko go nie przesuszyłem ... z cynamonem i chemią w tle.
PS.
Czy z tym cynamonem jako środkiem o pewnych właściwościach grzybo lub bakteriobójczych to prawda?