Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Jeszcze przyszła mi do głowy modyfikacka propozycji pana
Jerzego - z lodówką - jakoś nie jestem przekonanay do przerabiania pudła lodówki, natomiast wydaje mi się dobrym pomysłem wygrzebanie z niej wnętrzności chłodzących i odpowiednie wbudowanie ich w gablotę mającą stanowić orchidarium. Czyli budujemy żądanych rozmiarów skrzynię (proponowałbym arkusze spienionego poliuretanu - do kupienia w hip. bud. - kosztowna sprawa ale trwała i łatwo się obrabia), wmonowujemy do środka te częsci z lodówki, które znajdowały się pierotnie w jej wewnątrzu (przestrzeń przeznaczona na żywność), będą to jakieś rurki i termostat,
a na zewnątrz orchidarium instalujemy agregat i kratkę odprowadzającą ciepło - czyli to co jest na zewnątrz lodówki. Tym sposobem zbudujemy lodówkę :). Skrzynię trzeba dobrze wyizolować - np. pianką poliuretanową - gotowe arkusze takiej pianki są do kupienia w hipermarketach budowlanych (kosztowna sprawa :( ) - bez dobrej izolacji zamiast orchidarium będziemy mieli kaloryfer :)...
Zaletą tego przedsięwzięcia jest zbudowanie "mebla" oczekiwanych rozmiarów przy lepszym wykorzystaniu dostępnej przestrzeni - zabudowa lodówki pochłonie sporo miejsca w pokoju.
Pozdrawiam
Cezary