Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Mój Phalaenopsis miał jakąś chorobę spowodowaną przez jakiegoś grzyba (było to w lipcu/sierpniu). Choroba rozwijała się on miejsca w którym wypuszcza nowe liście (tam jest chyba stożek wzrostu) i następnie atakowała cały liść, który wyglądał jak zmarznięty (taki szklisty). Zgodnie z informacjami jakie udało mi się znaleźć na internecie przeprowadziłam zabieg usunięcia liści zaatakowanych chorobą. Miejsce gdzie jest stożek wzrostu też było zaatakowane choroba więc też musiało być częściowo usunięte. Po zabiegu owe miejsca przepłukiwałam przez parę dni odwarem ze świeżego skrzypu na zmianę z wyciągiem z pestek grejfruta. Choroba się nie odnowiła, nowe korzonki rosną, reszta liści się trzyma (wyglądają zdrowo) ale jak na razie nie pojawiło się nic nowego ani liście ani pęd kwiatowy.
Ciekawa jestem czy coś się pojawi i kiedy??