Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Witam!! Pare dni temu zakupilam Phalaenopsis i niby nic strasznego sie z nim nie dzieje ale zauwazylam dzis ze przysychaja mu u gory korzenie nie duzo ale jednak, podlalam go dzis pierwszy raz, tzn zrobilam mu "kąpiel" wsadzilam na godzine do pojemnika z woda ale te przyschniete czesci korzeni sie nie poprawily i nie wiem co z nimi zrobic?? czy to moze sie posunac dalej albo zaczac gnic?? moze mozna jakos usunac te zaschniete czesci, przyciac itp?? prosze o szybka odpowiedz.