Forum dyskusyjne internetowego serwisu
Polskiego Towarzystwa Miłośników Orchidei http://www.storczyki.org.pl
Przywieziono mi z Niemiec zakupione u hodowcy Ophrys apifera, tylko, że zamiast dorosłej rośliny tak jak się spodziewałem były trzy roślinki w woreczku foliowym w cenie nawet niższej niż za jedną już kwitnącą. Wygląd roślinek: bulwka jasna ok. 1 cm średnicy, obok niej druga pomarszczona, mała, ciemna, kilka jasnych świeżych korzonków do 1,5 cm długości, listki tutkowate, jeden maleńki, drugi ok. 4cm długości, trzeci "w drodze". Roślinki wyglądają ładnie i zdrowo. Wszystko jak należy, literaturowo. Woreczek wypełniony był pociętymi, nitkowatymi białymi korzonkami.
Przygotowany byłem na wysadzenie będącej w spoczynku rośliny na wiosnę a teraz mam problem. Hodowca nie odpowiada na e-maile. Zdroworozsądkowo roślinki należałoby wysadzić do przepuszczalnej, wapiennej, (jakie pH?), niezbyt wilgotnej ziemi, bulwki otoczyć tymi pociętymi korzonkami (mikoryza). Wszystko O.K., ale co dalej? W naturze O. apifera rozpoczyna wegetację za około pół roku i co przez ten czas robić? Jak rośliny oszukać by im to na złe nie wyszło?
Proszę o poradę.
Pozdrawiam,
Lucjan Dudek