Witam :)

Nie znalazłam nic na ten temat w poradach, a wyszukiwarka też mi nic nie podpowiedziała, więc stawiam pytanie na forum. Mój falek (mimo wszystko w treści pozostanę przy tej zdrobniałej formie, bo lubię moją roślinkę bardzo) zakończył kwitnienie jakiś czas temu i łodyga mu zamarła, więc ją delikatnie usunęłam po zaschnięciu. Poza tym wypuścił kilka nowych liści i sporo korzeni. Niektóre z nich wręcz przrosły przez otwory w dnie doniczki. W całości jakby nieco wyszedł z bryłą korzeniową z doniczki, z czego wnioskuję, że czas go przesadzić do nowego podłoża. Zamierzam pozostawić go w tej samej doniczce, wymieniając tylko podłoże i usuwając martwe korzenie. Doniczka jest platikowa, typowa dla storczyków, półprzezroczysta, jakieś 12 cm średnicy. Podłoże dla storczyków kupiłam w kwiaciarni, ale jakkolwiek wydawało mi się dobre dla cymbidium i anturiów, to dla falka chyba je nieco przesieję, żeby zostały tylko te "grubsze" składniki, mimo iż na opakowaniu napisano, że nadaje się do uprawy Phalaenopsisów. Pomyślałam sobie, że mogłabym też domieszać nieco kory ze starego podłoża, jeśli będzie się nadawała i może drobny keramzyt - co Wy na to??
Nie mam pojęcia, czy to dobry okres na przesadzanie storczyka, ale skoro wyrasta z doniczki... Aha - zamierzam go jeszcze przed przesadzeniem nawodnić. I proszę o jakieś opinie - czy moje pomysły są sensowne i zmierzają w dobrym kierunku albo porady, jak zrobić to lepiej.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Anka