Z wielkim żalem przyjmuję tok dyskusji na forum po wywołaniu tematu przez p.Hanaka.
Takie objawy frustracji winien leczyć inny specjalista, a napewno nie powód do okazywania
własnych słabości wszystkim zaglądającym na swoją ulubioną stronkę.Pan Hanak ma własną stronę,
swoje gadu-gadu, więc tam należy szukać pociechy .
Podziwiam osoby,które przyłączyły się jako chór anielski wbrew zasadzie pomocy,a sądzę że zaczynały również od pieluch jak każdy.Zwracanie uwagi na potrzebę szukania informacji nie jest
szkodliwe, a gniew "mądrych" obraza nowicjuszy że zadają niby głupie pytanie.
To właśnie nastąpiło,teraz prowokacyjne wpisy nie będą urozmaicać forum i nieraz przyprawią
o zawrót tak jak u p.Ani na stronie o Marii Konopnickiej - to się rozlewa !!!!
Do tej pory nikomu za brak odpowiedzi nie przekazano słów potępienia i lepsze jest krótkie
odesłanie lub przemilczenie tematu niż nieuprawniona zbiorowa reprymenda czy kpina.