Jesteś tu: UPRAWA / Porady

Porada 14

Z WIZYTĄ U PANA KARGE

Jadąc za granicę zawsze staram się "zahaczyć" o jakiś sklep storczykowy. Tym razem trafiłem w Niemczech do Dahlenburga do Pana Joachima Karge. Okazało się, że to był całkiem niezły "strzał". Oprócz sprzedaży detalicznej firma ta zajmuje się również produkcją storczyków. Firma istnieje ponad 100 lat (tradycja!) a uprawy pod szkłem zajmują ponad 4 000 m² (samiusieńkie storczyki!). Na pytanie ile gatunków storczyków znajduje się w uprawie Pan Karge nie był w stanie odpowiedzieć, natomiast powiedział że jest ok. 300 rodzajów!:). Po wejściu do sklepu oczy mi się "zaświeciły", a po wejściu do szklarni doznałem szoku – tysiące storczyków, wszystko podzielone zgodnie z wymaganiami – wybierając roślinę nie trzeba się martwić o jej uprawe – wszystko można przeczytać na tabliczkach. Wybierając się gdzieś za granicę wartom "namierzyć" storczykowe miejsce.

Kupowanie bezpośrednio u producenta ma kilka niewątpliwych zalet:

• zawsze wiadomo co się kupiło – w drodze do sklepów "giną" przeważnie winiety z opisem
• roślina przechodzi jeden szok mniej związany ze zmianą warunków uprawy
• w sklepach przeważnie są rośliny już kwitnące, co podbija ich cenę, natomiast u producenta można tę samą kupić roślinę jeszcze nie kwitnącą o połowę taniej (zawsze jeszcze można negocjować cenę:))
• można zapytać w jakich warunkach roślina jest uprawiana – ułatwi to dalszą uprawę

Kupowanie bezpośrednio u producenta ma też jedną niewątpliwą wadę:

• nigdy nie starczy nam pieniędzy na kupienie wszystkiego, co by się chciało:(((

Adresy sklepów storczykowych w Niemczech

Darek Michałek (fotki też - dlatego nienajlepsze:(()

•  ZDJĘCIA  – część pierwsza
   
•  ZDJĘCIA  – część druga

POCZĄTEK STRONY