WITAMY
PTMO
FORUM
BIOLOGIA
UPRAWA
GALERIA
ŹRÓDŁA
AUTORZY
NOWOŚCI
 

ŹRÓDŁA / KWIATY / Nr 4/94

rossioglossum

"królewski kwiat"

ulubieniec Anglików

wiosną i latem niepozorny zakwita dopiero jesienią

Spośród olbrzymiej liczby gatunków nadających się do uprawy amatorskiej w szklarence przydomowej, na przeszklonej werandzie, w mieszkaniowej witrynie lub po prostu na parapecie okiennym - wybrałem Rossioglossum grande dawniej zwany Odontoglossum grande. Dlaczego? Bo jest to storczyk dziki, piękny i zaskakujący a kwitnie w niezwykłej porze - jesienią.

Na Wyspach Brytyjskich zadomowił się powszechnie. Występuje w naturalnych warunkach w górach Gwatemali, na wysokości około 2000 m. Charakteryzuje się olbrzymimi kwiatami o średnicy dochodzącej niekiedy do 20 cm, umieszczonymi po 3-5 (czasem więcej) na jednej łodydze. Płatki kwiatowe 1. okółka są długie, wąskie, z poprzecznymi złoto-brązowymi prążkami. Płatki 2. okółka są szersze, u nasady brązowe, na końcach żółte. Warżkę ma dużą, wachlarzowatą, fryzowaną, biało-kremową ze złoto-brązowym rysunkiem. Podstawa warżki, równoległa do prętosłupa, jest jedną z cech, która odróżnia rossioglossum od bliskiego krewniaka - oncidium. Wzniesione ku górze pędy kwiatostanowe wyrastają u podstawy pseudobulw, które są owalne, zazwyczaj spłaszczone na brzegach, około 8 cm długości, zakończone dwoma dość twardymi, skórzastymi ale cienkimi liśćmi.

Sposób uprawy tych storczyków podyktowany jest przez naturalne warunki ich bytowania. To epifity, rosną na konarach i pniach drzew, a ich korzenie rozrastające się na powierzchni kory narażone są na silne wyparowywanie wody pod wpływem słońca i wiatru. Potrafią jednak zabezpieczyć się przed tym, tworząc pseudobulwy, służące do gromadzenia wody i zapasów pokarmowych. Cała roślina przystosowana jest do wychwytywania każdej ilości wody z powietrza. Utrzymywanie rosy na powierzchni liści jest niemal życiowym warunkiem. Musimy o tym pamiętać, podlewając i zraszając rośliny. Podlewamy je rzadko ale obficie, zwłaszcza po wyraźnym przeschnięciu podłoża, nie dopuszczając do jego całkowitego wyschnięcia. w przeciwieństwie do innych storczyków wymagają dużej wilgotności powietrza w nocy. Latem nie trzeba obawiać się 90% wilgotności względnej powietrza, nawet przy stosunkowo niskiej temperaturze. Wilgotność taką uzyskamy przez wieczorne spryskiwanie roślin, a parapety czy inne miejsca, na których ustawione są storczyki, wykładamy materiałami chłonącymi wilgoć, takimi jak gąbka, filc, keramzyt itp. Nie bez znaczenia jest odpowiednio sporządzone podłoże. Powinno być ono gruboziarniste, a więc przepuszczalne, chłonące wilgoć i nie rozkładające się zbyt szybko . Dla normalnego rozwoju storczyków muszą być utrzymane odpowiednio zróżnicowane temperatury między dniem i nocą. Wymagają w dzień temperatury nie wyższej niż 30° przy stosunkowo niskiej wilgotności względnej powietrza (50-60%), natomiast w nocy 13-15° przy bardzo wysokiej wilgotności powietrza. Dobrze jest ustawić wśród roślin mały wiatraczek. Rossioglossum wymaga miejsca słonecznego, ale światło powinno być rozproszone (cieniowanie), gdyż pełne słońce powoduje latem przypalenie rośliny (żółknięcie liści). Podczas ciepłych miesięcy możliwe jest wystawianie go na zacieniony balkon lub do ogrodu w miejsca osłonięte konarami drzew. w takim przypadku należy pamiętać o intensywnym podlewaniu. Jesienią nie cieniujemy już roślin, obniżamy temperaturę, ograniczamy podlewanie i zraszanie. w okresie intensywnego wzrostu, a więc latem i wczesną jesienią, zwiększa się zapotrzebowanie roślin na azot. Wprawdzie dobrze sporządzony substrat zapewnia storczykom w pierwszym okresie wszystkie potrzebne składniki pokarmowe, jednak później wskazane jest dodatkowe zasilanie . Rossioglossum grande nie przejawia energii życiowej wiosną i w ciągu lata. Może to budzić nasz niepokój i obawy. Trzeba jednak pamiętać, że jest to storczyk jesieni, a więc krótkiego dnia i długiej nocy. w tym właśnie okresie z niepozornej rośliny nieoczekiwanie wyrasta bardzo szybko oryginalny kwiatostan, który wielkością przerasta całą roślinę, rekompensując jej poprzednią nieatrakcyjność.

Tekst: Kazimierz Batko - Kraków, wieloletni hodowca, znawca i kolekcjoner storczyków w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego

Tekst pochodzi z kwartalnika Kwiaty 4/94 str. 6,7 i został opublikowany za zgodą Redakcji.